Jednym z większych wydatków każdego obywatela naszego kraju są kwoty wydawane na paliwo. W pierwszej kolejności są to bezpośrednie kwoty, które przeciętny Kowalski musi wydać na przemieszczanie się swoim środkiem transportu, dojeżdżając do pracy, dowożąc dzieci do szkół, robiąc zakupy. Według portalu forsal.pl koszt paliwa w budżecie przeciętnej rodziny jest znaczący i wynosi 7,4%.
Oprócz bezpośrednich kosztów, jakie ponosimy na zakup materiałów pędnych, ponosimy także koszty pośrednie związane z kosztem transportu towarów usług i osób. Np. korzystając z transportu zbiorowego także płacimy za paliwo, gdzie opłata za paliwo jest częścią ceny biletu.
Transport drogowy jest w naszym kraju najbardziej rozwiniętym i w największym stopniu wykorzystywanym do przewozu towarów rodzajem transportu. Dlatego koszt paliwa zawarty jest w każdym produkcie lub usłudze, która dociera do konsumenta. Wysoki koszt paliwa przekłada się bezpośrednio na ceny towarów.
Rolnictwo jest jedną z dziedzin gospodarki, w której mamy do czynienia ze stałym wzrostem zużycia paliw. Dzieje się to z powodu coraz większego umaszynowienia i automatyzacji i konieczności przewożenia dużych mas czynników potrzebnych do produkcji, jak i samych produktów rolnych.
Nie każdy użytkownik pojazdu mechanicznego zdaje sobie sprawę, iż kupując na stacji paliwo do swojego ulubionego pojazdu, jest zmuszony w kasie stacji zostawić głównie haracz w postaci podatków i danin, którymi państwo obłożyło materiały napędowe.
Przykładowo na cenę benzyny składa się : (autodna.pl)
cena netto w rafinerii (39%)
podatek akcyzowy (37%)
opłata paliwowa (3%)
podatek VAT (19%)
marża stacji (2%)
Z podanego zestawienia wynika, że 59 % z zapłaconego rachunku na stacji zabiera nam państwo, a sam podatek akcyzowy jest zbliżony do ceny paliwa z rafinerii.
Przy tak wielkich obciążeniach gospodarki i obywateli kosztami opodatkowania paliwa na uwagę zasługuje pomysł zmniejszenia podatku akcyzowego, z którym Jarosław Kaczyński wystąpił w 2011.
„Ponad połowa ceny benzyny to podatki. Rząd może je zmniejszyć. Ja obniżyłbym akcyzę, przez co spadłyby ceny benzyny, ale do tego trzeba odwagi i odpowiedzialności”
Fot. Adam Kozak / Agencja Gazeta
Ile z tych zapowiedzi zostało można się przekonać na pierwszej lepszej stacji benzynowej. Osobom, które na co dzień nie kupują paliwa, proponuję to sprawdzić osobiście.
Plakaty do pobrania: